11 września uczniowie klas czwartych i piątych obejrzeli spektakl "Żyd na beczce" na motywach książki "Zdążyć przed Panem Bogiem" H. Krall w wykonaniu artystów kieleckiego Teatru "Awangarda".
Czy adaptacja prozy H. Krall za pomocą oszczędnych środków teatralnych i dialogu tylko dwóch aktorów może spodobać się młodym ludziom, może wpłynąć na ich emocje, skłonić do refleksji?
Oto kilka wypowiedzi młodzieży:
"Pomysł spektaklu był ciekawy. Czarne tło, stół z krzesłami i odpowiednie oświetlenie zwracały uwagę na twarze bohaterów, na ich emocje. Aktor grający Marka Edelmana ciekawie przedstawił historię traktowania swojego narodu w warszawskim getcie. Poznałam też przyczyny powstania z 1943roku."
"Spektakl bardzo mi się podobał. Uważam ,że został podjęty ważny temat traktowania ludzi w getcie. Głód, choroby, ekstremalne doświadczenia - tego nie zna moje pokolenie. Przeżyłam chwile wzruszeń , oburzenia, niedowierzania. Obraz matki , która zjada kawałek zmarłego dziecka- przerażający."
"Temat ważny, opowieść Edelmana wzruszająca, ale realizacja mnie nie zachwyciła (tylko dwóch aktorów, dialog, monolog, mało muzyki)"
"Spektakl oceniam pozytywnie. Otrzymałem dużo informacji o sytuacji Żydów w czasie II wojny światowej. Gra aktorów mnie przekonywała. Spektakl, moim zdaniem, niesie mocny przekaz i skłania do refleksji, czy przypadkiem sami nie stoimy właśnie na beczce."
"Spektakl w prosty sposób przedstawił, co działo się w getcie. Edelman w sposób bardzo obrazowy starał się przedstawić sytuację Żydów, trudne decyzje, jakie musieli podjąć. Na scenie nie było dużo przedmiotów- stół, dwa krzesła. Nic nie rozpraszało. Można było skupić się na słowie. Przedstawienie wzbudziło wiele emocji, uświadomiło wartość wolności i skłoniło do refleksji, że nigdy nie można się poddawać."
"Spektakl nie podobał mi się, był zbyt statyczny. Wolałabym , aby na scenie więcej się działo, aby pokazywano, a nie tylko opowiadano."